Nie mam zamiaru odpowiadać pośrednikowi. Czyżby Pan Tadeusz Tarnowski nie umiał pisać?
Pisanie do kogoś "Gościu", nie jest objawem kultury.
Stanisław Jegier.
Ostatnia4 lata 5 miesiąc temu edycja: Stanisław Jegier od.
Internetowe forum niestety często staje się miejscem nieuprawnionych publicznych osądów, gdzie głos zabieraja osoby postronne znające temat tylko "po łebkach". Jeśli jest coś do wyjaśnienia między stronami nieporozumienia lub konfliktu to najlepiej sprawy rozstrzygać na privie, żeby nie dochodziło do takich "werdyktów" jak wyżej w tym ogólnie dostępnym wątku.
Panie Stanisławie, mam nadzieję, że dalej będzie Pan nas wspierał pomocą w tłumaczeniach.
Pozdrawiam
Zbyszek
Ostatnia4 lata 5 miesiąc temu edycja: Zbigniew Małolepszy od.
Zbyszek_M (Zbigniew Małolepszy) napisał: Internetowe forum niestety często staje się miejscem nieuprawnionych publicznycch osądów, gdzie głos zabieraja osoby postronne znające temat tylko "po łebkach".
W mojej ocenie wypowiedź Pana Andrzeja:
8aAZ (Andrzej Czerwik) napisał: Nie wiem czy ten gość rozumie co zrobił poprzez swoje nieodpowiedzialne postępowanie. Ukatrupił w ten sposób wszystkich początkujących odkrywców swoich rodzinnych korzeni do, których ja się zaliczam.
jest idealnym przykładem takiej wypowiedzi.
Niestety, krzywdzące oceny wobec mojego Taty zmusiły mnie do zabrania głosu, co stało się bez Jego wiedzy.
Określając mnie "pośrednikiem"
6sJ (Stanisław Jegier) napisał: Nie mam zamiaru odpowiadać pośrednikowi.
Pan Stanisław używa insynuacji - wypowiada się bez pełniej wiedzy na dany temat.
Tak samo insynuacją było to stwierdzenie:
6sJ (Stanisław Jegier) napisał: Nie podoba się to Panu Tadeuszowi Tarnowskiemu,
Jeśli nie, to ponownie proszę o wskazanie miejsca, w którym została wypowiedziana ta krytyka.
Uważam, że na wyjaśnienie zasługują wszyscy Forumowicze.
Na koniec muszę się w jednej kwestii zgodzić z Panem Stanisławem:
6sJ (Stanisław Jegier) napisał: Pisanie do kogoś "Gościu", nie jest objawem kultury.
a myśl tą dedykuję Panu Andrzejowi, który sprowadził dyskusję do takiego poziomu.
Do Pana Karola Tarnowskiego.
W związku z tym, że wywołał mnie Pan do tablicy poniżej przedstawiam Panu moje stanowisko .
Na początku, chcę zaznaczyć, że nie jestem"adwokatem" Pana Stanisława, ponieważ Pan Stanisław obroni się sam a jedynie wyrazicielem swojej opinii.
Zadaje Pan pytanie, " W którym miejscu Pan Tadeusz skrytykował kryteria,którymi kierował się Pan Stanisław"
Z treści e-maila Pana Tadeusza nie wynika, że krytykuje kryteria, którymi kierował się Pan Stanisław, ale proszę sobie powoli przeczytać treść e-maila. "Odeślę tłumaczenia w ten sam sposób. Głowa do góry" Ja z tego tekstu czuję ironię i uważam, że komentarz był nie na miejscu. Co to znaczy "Odeślę tłumaczenia w ten sam sposób", że tłumaczenia nie są robione
właściwie, a może są za krótkie a może za długie itd.? "Głowa do góry" ma znaczyć, że znalazł się zbawca i pomoże Pani Renacie w tłumaczeniu tekstu?.
Od długiego okresu czasu wiadomo jest na Forum , że Pan Stanisław tłumaczy tylko dokumenty ziemi częstochowskiej. Ja spotkałem się z podobną sytuacją, gdy poprosiłem Pana Stanisława o przetłumaczenie dokumentu z obszaru Łodzi.
Otrzymałem taką samą informację co Pani Renata. Uszanowałem zasady przyjęte przez Pana Stanisława i przetłumaczyłem dokument w inny sposób. Szkoda, że wtedy nie pojawił się Pan Tadeusz Tarnowski i nie pomógł mi przetłumaczyć dokumentu. Pisząc, że "Nie wiem czy ten gość rozumie co zrobił poprzez swoje nieodpowiedzialne postępowanie" miałem na myśli, że brak pomocy ze strony Pana Stanisława przy tłumaczeniu dokumentów spowoduje niesamowity problem dla
wielu Forumowiczów. I to mnie martwi. Pan Stanisław wykonał tytaniczną pracę na rzecz Forumowiczów w zakresie tłumaczeń, czego nie widzę w osobie pana Tadeusza Tarnowskiego. Wiem, że Pan Tadeusz Tarnowski jest zasłużony dla TGZCz, ale w innym obszarze (nie tłumaczenia na bieżąco dokumentów na Forum). Dlatego zapytałem, czy przy braku tłumaczeń przez Pana Stanisława będzie nas wspierał przy tłumaczeniu dokumentów z języka rosyjskiego.
Proszę Pana o spojrzenie na Forum dotyczącym tłumaczeń, jak dzisiaj wygląda wymiana korespondencji. Od 5. dni nie ma żadnego tłumaczenia z języka rosyjskiego, a przed dyskutowanym zdarzeniem co 2 (drugi) post był od Pana Stanisława.
Popiera Pan opinię Pana Zbyszka, że na Forum zabierają głos „osoby,postronne znające temat tylko "po łebkach". Ja nie czuję się, że jestem osobą postronną , że nie mam prawa zabierać głosu. Do tej dyskusji nie jest mi potrzebna żadna szczególna
wiedza, którą jak widać Panowie posiadacie. Jeżeli taką wiedzę macie to podzielcie się z Forumowiczami. Dla mnie jest prosta ocena. Kto na tym straci?. Panów może to nie boli bo znacie 5. języków i dacie sobie radę a inni postronni niech sobie radzą na własną rękę. To nie jest sprawa prywatna pomiędzy Panem Stanisławem a Panem Tadeuszem. Z samej nazwy wynika, że jesteśmy Towarzystwem i powinniśmy działając w nim myśleć o tzw. „dobru wspólnym”.
Panie Karolu, krytykuje Pan moją kulturę, bo ośmieliłem się napisać to czego nie chce Pan usłyszeć. To proszę mi odpowiedzieć na jakiej podstawie pisze Pan, że „Pan Stanisław obraził się na Forumowiczów, ponieważ Pan Tadeusz postanowił pomóc Pani Renacie, której wcześniej pomocy odmówił Pan Stanisław”. To jest moim zdaniem Pana interpretacja , która nie powinna mieć miejsca. Najprościej napisać „odmówił pomocy”, a Pan Tadeusz postanowił pomóc Pani Renacie. Pięknie to wygląda , ale moim zdaniem Pan Stanisław nie odmówił pomocy, lecz powiadomił Panią Renatę o zakresie tłumaczeń, a Pan Tadeusz zachował się super oferując swoją pomoc, ale komentarz w e-mailu moim zdaniem był nie na miejscu.
Moim zdaniem Pan Stanisław wymaga szacunku za to co zrobił bezinteresownie dla TGZCz.
Ja z natury jestem spokojnym człowiekiem i moje wystąpienie wynikało ze spontanicznej reakcji na to co się zdarzyło. Jeżeli Pan i inni Forumowicze poczuli się obrażeni przeze mnie to bardzo przepraszam.
Ps. Sam Pan pisze, że podjął się Pan obrony Pana Taty bez jego wiedzy. Pisze Pan swoje opinie, a nie wie Pan co Tata miał na myśli pisząc komentarz, który wpłynął na decyzję Pana Stanisława. Może dobrze by było, gdyby głos zabrał Pana Tata i wyjaśnił nam o co chodzi.
Pozdrawiam
Andrzej Czerwik
The following user(s) said Thank You: Stanisław Jegier
8aAZ (Andrzej Czerwik) napisał: Z treści e-maila Pana Tadeusza nie wynika, że krytykuje kryteria, którymi kierował się Pan Stanisław, ale proszę sobie powoli przeczytać treść e-maila. "Odeślę tłumaczenia w ten sam sposób. Głowa do góry" Ja z tego tekstu czuję ironię i uważam, że komentarz był nie na miejscu. Co to znaczy "Odeślę tłumaczenia w ten sam sposób", że tłumaczenia nie są robione właściwie, a może są za krótkie a może za długie itd.? "Głowa do góry" ma znaczyć, że znalazł się zbawca i pomoże Pani Renacie w tłumaczeniu tekstu?.
Pan Tadeusz napisał:
"Proszę o przesłanie skanów na adres: tarnk@tlen.pl.
Odeślę tłumaczenia w ten sam sposób."
Czyli mailem, dla mnie to jasne.
Szymon Gruca
The following user(s) said Thank You: Beata Szajda, J K R, Sławomir Binczak, Karol Tarnowski
Panie Stanisławie, robisz ogromną rzecz na rzecz osób, które nie potrafią same odczytać rękopiśmiennych gryzmołów. Przyczyniasz się do tego, że osoby piszące na forum DZIĘKI PANU są w stanie odkryć swoją historię.
Niestety na tym świecie jest wiele osób, które będą dyskredytować Twoją bezinteresowną pomoc.
Chyba, że nie jest bezinteresowna, chyba że ludzka wdzięczność, jakiej oczekujesz, jest dla Pana ważna lub najważniejsza/
The following user(s) said Thank You: Stanisław Jegier