Nr 171. Raciszyn. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 10/23.12.1909 r. , o godzinie 9:00 rano. Stawili się Walenty Pawlik, lat 45 i Józef Konieczny, lat 40, obaj rolnicy ze wsi Raciszyn i oświadczyli, że w Raciszynie, dnia 8/21.12. tegoż roku, o godzinie 1:00 w nocy, umarł Ignacy Mordal, lat 80, rolnik, zamieszkały w Raciszynie i tamże urodzony, syn zmarłych Wojciecha i Zofii urodzonej Sikora, małżonków Mordalów. Zostawił po sobie owdowiałą żonę Mariannę urodzoną Sztaba. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Ignacego Mordali, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 40. Trębaczew. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 4/17.02.1909 r. o godzinie 10:00 rano. Stawili się Adam Klin i Adam Kamyk, obaj po lat 40 , rolnicy ze wsi Trębaczew i oświadczyli, że w Trębaczewie, dnia 2.15.02. tegoż roku, o godzinie 7:00 wieczorem, umarł Adam Dybalski, lat 55, rolnik, zamieszkały w Trębaczewie, a urodzony w Sadowcu, syn Marcina i Agnieszki urodzonej Mielczarek, małżonków Dybalskich. Zostawił po sobie owdowiałą żonę Mariannę urodzoną Łakomy. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Adama Dybalskiego, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 97. Trębaczew. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 19.05./1.06. 1909 r. o godzinie 8:00 rano. Stawili się Ignacy Janeczek, lat 50 i Szymon Mostowski, lat 60, obaj rolnicy ze wsi Trębaczew i oświadczyli, że w Trębaczewie, dnia 17/30.06. tegoż roku, o godzinie 10:00 w nocy, umarła Józefa Wojtal, lat 70, rolniczka, zamieszkała w Trębaczewie, a urodzona w Popowie(?), parafia Wąsosz wdowa po Wincentym Wojtalu, córka zmarłych Wojciecha i Urszuli z nieznanych rodziców, małżonków Kocot. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Józefy Wojtal, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 110. Trębaczew. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 19.07..1909 r. r. o godzinie 10:00 rano. Stawili się Julian Kurek, lat 46 i Franc Leszczyk, lat 52, obaj rolnicy ze wsi Trębaczew i oświadczyli, że w Trębaczewie, dnia 4/17.07. tegoż roku, o godzinie 11:00 rano, umarł Wojciech Leszczyk, lat 50, rolnik zamieszkały w Trębaczewie i tamże urodzony, syn zmarłych Jana i Jadwigi urodzonej Tymes(?), małżonków Leszczyków. Zostawił po sobie owdowiała żonę Mariannę urodzona Kurek. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Wojciecha Leszczyka, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 84. Wydrzynów. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 26.04./10.05.1909 r. o godzinie 8:00 rano. Stawili się Laurenty (Wawrzyniec) Walaszczyk, lat 40 i Józef Sielski(?), lat 33, obaj rolnicy ze wsi Wydrzynów i oświadczyli, że w Wydrzynowie, dnia 24.04/7.05. tegoż roku, o godzinie 11:00 rano, umarła Katarzyna Wojtal, lat 37, zamężna, rolniczka, zamieszkała przy mężu w Wydrzynowie, a urodzona w Trębaczewie, córka żyjących Franca i żony jego Franciszki urodzonej Pawlik(?), małżonków Leszczyków. Zostawiła po sobie owdowiałego męża Józefa Wojtala. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Katarzyny Wojtal, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
Nr 41. Wydrzynów. Działo się we wsi Działoszyn, dnia 7/20.02.1909 r. o godzinie 9:00 rano. Stawili się Wojciech Jagiela, lat 60 i Józef Wojtal, lat 40, obaj rolnicy ze wsi Wydrzynów i oświadczyli, że w Wydrzynowie, dnia 5/18.02. tegoż roku, o godzinie 8:00 rano, umarła Jadwiga Leszczyk, lat 70, wdowa po Janie Leszczyku, rolniczka, zamieszkała w Wydrzynowie, a urodzona w Dylowie, Parafia Pajęczno, córka zmarłych Leonarda i Katarzyny urodzonej (?), małżonków Tymes. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Jadwigi Leszczyk, akt ten spisany niepiśmiennym świadkom przeczytany i podpisany przez nas został.
[Tu pod znakiem zapytania nazwiasko Katarzyny, akurat jest w tym miejscu pieczęć i nie chce Pana wprowadzać w błąd]